MIESZKANIE NA PODDASZU W KAMIENICY
Dziś chciałabym Wam zaprezentować część projektu nad którym pracujmy. Jest to wnętrze w którym ma zamieszkać para z maleńką córeczką. Samo mieszkanie jest bardzo duże, mierzy bowiem niespełna 200 m2! Dodatkowym utrudnieniem są wszechobecne skosy, jest więc nad czym myśleć. Wbrew pozorom duże powierzchnie wcale nie są łatwiejsze do aranżacji od tych mniejszych, bo przecież można "zaszaleć". Ale trzeba pamiętać, aby w tym "szaleństwie" nie zapomnieć o przyszłych domownikach i stworzyć dla nich przytulne miejsce :)
Jako pierwsze prezentuję kuchnię z jadalnią. Połączone są one z salonem, który będziecie mieli okazję zobaczyć następnym razem. Punktem wyjściowym w doborze kolorystyki, były deski podłogowe, które inwestor już zakupił oraz ceglane ściany i kominy. Dodatkowymi istniejącymi elementami, które trzeba było wkomponować w aranżację były stalowe słupy "porozrzucane" po całym mieszkaniu.
Kolorem wiodącym mebli jest "dąb górski ciemny". Mimo, że blaty oraz jasne elementy mebli wydają się białe, to jest to w rzeczywistości delikatny beż, a dokładnie kolor "migdałowy". Kuchnia zajmuje część jednej ze ścian, kończy się na równi z kominem. Z lewej strony mamy wysoką zabudowę z lodówką i piekarnikiem, po prawej blat roboczy z płytą indukcyjną i zlewozmywakiem. Nad nimi kolejne szafki wiszące z okapem. Pod oknem, równolegle do zabudowy znajduje się wyspa z barkiem, dodatkowymi szafkami oraz stojakiem na wino. Ściany nad blatem roboczym wykończone zostały kamienną mozaiką. Na podłodze w kuchni ze względów praktycznych oraz dla wizualnego odcięcia z jadalnią, zostały przyjęte płytki gresowe w odcieniu jasnego beżu. Przeciwległa do kuchni ściana w jadalni została całkowicie zabudowana wysoką zabudową.
Trzecim istotnym kolorem jest czerń. Znajdziemy ją w formie dodatków takich jak sprzęt agd czy lampy. Stylistyka tego wnętrza jest prosta i przejrzysta, a dzięki przyjemnej kolorystyce również ciepła i przytulna.
Projekt wnętrza: arch. Szymon Pleszczak
arch. Marta Głuszek
Zapraszam!
Jako pierwsze prezentuję kuchnię z jadalnią. Połączone są one z salonem, który będziecie mieli okazję zobaczyć następnym razem. Punktem wyjściowym w doborze kolorystyki, były deski podłogowe, które inwestor już zakupił oraz ceglane ściany i kominy. Dodatkowymi istniejącymi elementami, które trzeba było wkomponować w aranżację były stalowe słupy "porozrzucane" po całym mieszkaniu.
Kolorem wiodącym mebli jest "dąb górski ciemny". Mimo, że blaty oraz jasne elementy mebli wydają się białe, to jest to w rzeczywistości delikatny beż, a dokładnie kolor "migdałowy". Kuchnia zajmuje część jednej ze ścian, kończy się na równi z kominem. Z lewej strony mamy wysoką zabudowę z lodówką i piekarnikiem, po prawej blat roboczy z płytą indukcyjną i zlewozmywakiem. Nad nimi kolejne szafki wiszące z okapem. Pod oknem, równolegle do zabudowy znajduje się wyspa z barkiem, dodatkowymi szafkami oraz stojakiem na wino. Ściany nad blatem roboczym wykończone zostały kamienną mozaiką. Na podłodze w kuchni ze względów praktycznych oraz dla wizualnego odcięcia z jadalnią, zostały przyjęte płytki gresowe w odcieniu jasnego beżu. Przeciwległa do kuchni ściana w jadalni została całkowicie zabudowana wysoką zabudową.
Trzecim istotnym kolorem jest czerń. Znajdziemy ją w formie dodatków takich jak sprzęt agd czy lampy. Stylistyka tego wnętrza jest prosta i przejrzysta, a dzięki przyjemnej kolorystyce również ciepła i przytulna.
Projekt wnętrza: arch. Szymon Pleszczak
arch. Marta Głuszek
Pozdrawiam